Nie stawił się do aresztu, doprowadzili go policjanci
Uchylanie się od odbycia kary pozbawienia wolności nie spowoduje jej anulowania. Przekonał się o tym 54-latek z gminy Opatów. Mężczyzna miał do odbycia karę 5 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę „na podwójnym gazie”. Nie zgłosił się w wyznaczonym terminie do zakładu penitencjarnego, w związku z tym sąd wydał decyzję o jego zatrzymaniu.
W czwartek policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego opatowskiej jednostki zapukali do jednego z domów w gminie Opatów. Spodziewali się tam zastać mężczyznę, który zgodnie z wyrokiem sądu nie stawił się do odbycia zasądzonej kary. W związku z tym sąd wydał decyzję o jego przymusowym doprowadzeniu do zakładu penitencjarnego. 54-latek skazany został na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności za to, że kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. Mężczyzna został zatrzymany i odbywa już zasądzoną karę.
Opr. KCW
Źródło: KPP w Opatowie